Co mnie irytuje...

czwartek, 4 listopada 2010

Wiem, że sam jestem irytujący, ale to akurat mnie nie irytuje. Wiem też, że pewne rzeczy irytują, bo nie potrafię ich zrozumieć; bo za mało mam wiedzy i umiejętności, by je pojąć. Ale nie o takiej irytacji mówię. Są zjawiska, których nie nauczę się obserwować w spokoju - irytują mnie doprowadzając czasem do obłędu. A irytują szczególnie wtedy (czyt. teraz), kiedy w moim ciele siedzi:

kac...

- kobiety i bankomaty... Jak długo można szukać karty w torebce?
- starsze panie i bankomaty... Jak długo można mylić te cztery przyciski?
- bezdomni i bankomaty... Ja wiem, że w tych 'kabinach' jest cieplej; ja naprawdę dużo rozumiem, no ale ..rwa..
- psy moich sąsiadów... Jak tępe musi być zwierze, które od lat widzi mnie codziennie, a szczeka jakbym kradł sąsiadom kubły na śmieci? (poza jednym jamnikiem, który nie opanował sztuki i kaszle zamiast szczekać)
- psy i chodniki... Dlaczego w ich małych umysłach pojawia się nieustannie jedna myśl: muszę obsrać chodnik... Dlaczego?
- psy i ich 'panowie'... Dlaczego ja muszę schodzić im z drogi na chodniku? Nie można szarpnąć smyczy?
- psy w tramwajach... Nie dość, że spocony tłum nieustannie trze się o mnie w jakiejś transowej ekstazie, to jeszcze ociera się o mnie włochate prosie z ADHD. Płaci za bilet? No ..rwa mać!
- laski, komórki i tramwaje... Jakiś pokraczny szatański żart. Tego nie da się słuchać, a kiedy zapomnę mp3, to jestem zmuszony. Czy odczuwaliście kiedyś wstyd za osoby, których nie znacie? Jak mnie to irytuje..
- laski, gimnazjum i tramwaje... Wersja alternatywna dla poprzedniej. O tyle gorsza, że w pierwszej nie słychać przeciwnej strony - tu słychać...
- studenci i tramwaje... Jeśli kiedyś prowadziłem rozmowy o zajęciach jadąc tramwajem, to klnę się teraz na Fejsboga - wymierzę sobie za to katorżniczą karę..
- ulotki i greenpeace... Jak długo można mówić 'nie'?
- greenpeace... Pod 'kaponierą' jest facet, który na oczach wszystkich powoli 'przemija'.. a ja mam ratować foki w Kanadzie?!
- Romowie i zakupy... Trzeba to komentować?
- Poczta Polska... Kto wpada na pomysły typu: na poczcie kupisz znicz??!! No ..rwa, jak długa może zrobić się kolejka, kiedy pani wybiera znicze w okienku pocztowym?
- smsy od PLUSA, że zamierza zablokować mi połączenia... Może jest w tym trochę mojej winy, no ale... ..rwa
- ludzie z parasolami... W dupie mają to, że wiecznie trącają mi głowę. Z cukru zrobieni...
- kobiety i witryny sklepowe... Rozumiem, że buty hipnotyzują, ale dlaczego muszę się regularnie w...ać w stającą nagle na chodniku Dzierlatkę?

A tak w ogóle, to wcale nie jestem marudny.. To był ciężki dzień..

2 komentarze:

Elwira Trzcielińska-Jakubiec pisze...

Nie da się zaprzeczyć, że Twoja irytacja jest jak najbardziej słuszna, no bo ile k... można! Tylko wcale nie trzeba mieć kaca... to zawsze irytuje :)

Liriela pisze...

A mnie zawsze irytuje jak ktoś na mnie wchodzi... Albo się ociera... Albo nade mną stoi...
Jakbym ludziom kontaktu brakowało fizycznego. Nic tylko stanąć w sklepie w kolejce np. i poczuć czyjś oddech na szyi...